Coraz więcej Słowaków wybiera Polskę na miejsce zakupów, zwłaszcza w przygranicznych miejscowościach, takich jak Nowy Sącz. Jak informuje "Gazeta Krakowska", głównym powodem tej tendencji są atrakcyjniejsze ceny oraz szerszy asortyment produktów.
Biedronka jest obecna na Słowacji od kilku tygodni, jednak już teraz jeden z produktów przyciąga uwagę bardziej, niż pozostałe. Powinniśmy się czuć tym wyróżnieni, gdyż produkt ten pochodzi z Polski.
Słowacka Biedronka oferuje wyższe pensje niż w Polsce. Jak podaje "Fakt", kasjerki zarabiają tam około 5,6 tys. zł brutto miesięcznie, co stanowi znaczną różnicę w porównaniu do wynagrodzeń w Polsce, gdzie pensje wynoszą średnio od 3,8 do 4 tys. zł netto.
Marka Ochnik otworzyła kolejny sklep za granicą. Polska firma działa już w Niemczech i Ukrainie. Teraz czas na ekspansję na Słowacji, gdzie niedawno otwarto drugi sklep. Słowacy czekają też m.in. na pierwszą Biedronkę.
Znana polska sieć dyskontów Biedronka nie otworzy swoich sklepów na Słowacji w 2024 roku. Debiut został przesunięty na 2025 rok z powodu formalności i uzyskania niezbędnych pozwoleń.
Portugalski koncern Jeronimo Martins opóźnia wejście sieci Biedronka na Słowację do pierwszego kwartału 2025 roku. Powodem są formalności związane z uzyskaniem pozwoleń.
W najbliższą sobotę, Grupa Jeronimo Martins organizuje dzień otwarty skierowany do Słowaków zainteresowanych pracą w sieci Biedronka. Co ciekawe, oferowane na Słowacji wynagrodzenia są wyższe niż te, które można otrzymać za tę samą pracę w Polsce.
Z raportu IRBIS wynika, że na tegoroczne święta Polacy wydadzą średnio 1575,95 zł. Słowackie media powołując się na dane Eurostatu informują o cenach żywności w UE. - Największa różnica występuje w przypadku Polski - mówi analityk Marek Nemky w rozmowie ze słowackim portalem "Peniazoch".