Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Marcin Lewicki
Marcin Lewicki | 
aktualizacja 

Handel żywym karpiem zamiera. "Są ogromne kary, to się nie opłaca"

118

W tym roku być może po raz ostatni kupiliśmy żywego karpia w marketach, czy na targowiskach. Parlament rozpatruje właśnie projekt ustawy zakazującej sprzedaży żywych ryb. Okazuje się, że i tak tego typu "towar" ciężko kupić. - Jest dużo kontroli, duże ryzyko kary - tłumaczy nam sprzedawca z toruńskiego targowiska.

Handel żywym karpiem zamiera. "Są ogromne kary, to się nie opłaca"
Coraz trudniej kupić żywego karpia. Za rok tego zabronią? (Marcin Lewicki, Pixabay)

Sprzedaż żywych ryb w marketach, na targowiskach czy w sklepach detalicznych nie jest jeszcze zakazana. To jednak może się zmienić. W parlamencie procedowany jest projekt ustawy, która ma zabronić tego typu handlu.

W tym roku niestety nie obowiązuje jeszcze zakaz sprzedaży żywych ryb. Mam ogromną nadzieję, że będzie obowiązywał od przyszłego roku, ponieważ jest on zawarty w projekcie nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, pod którą w tym roku podpisało się ponad pół miliona obywateli i obywatelek – mówił Paweł Frańczuk z Fundacji Viva! Akcja dla Zwierząt, cytowany przez Radio Łódź.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Przeszkadza w zakupach". Klienci ocenili pracę Ryszarda Petru w Biedronce

Być może przed nami ostatnie Boże Narodzenie z żywym karpiem. Okazuje się jednak, że tego typu "towar" nie jest łatwo kupić. Odwiedziliśmy cztery targowiska w Toruniu i na warszawskim Ursynowie. Na żadnym nie można było kupić żywej ryby.

Panie, żywe to może są w Wiśle. Teraz nikt już tego nie sprzedaje, nie opłaca się - mówi nam mężczyzna, który prowadzi sklep z rybami na targowisku "Maciej" w Toruniu.

Przedsiębiorca wskazuje, że motywacją nie jest ochrona praw zwierząt, a czysta kalkulacja. Mówi, że osoby handlujące żywym karpiem są pod lupą różnych instytucji.

Mojego znajomego kontrolowali rok temu siedem razy. Sprawdzali, w jakich warunkach trzymane są ryby i jak je porcjujemy. Patrzyli, czy sprzedajemy je klientom, którzy mają odpowiedni transporter. W Toruniu nie było kar, ale za to w Bydgoszczy się zdarzały. Wolę uważać. Tu nie znajdzie pan żywych ryb - tłumaczy sprzedawca z targowiska.

Handel żywymi rybami objęty restrykcjami. Coraz rzadziej można takiego karpia kupić

Okazuje się, że aktualne prawo nakłada bardzo duże restrykcje na sprzedawców żywych ryb. Handel żywymi rybami (według Głównego Lekarza Weterynarii) narusza zasady dobrostanu zwierząt. Te powinny być uśmiercone na miejscu, przed sprzedażą.

Sprzedawcy mogą wydać klientowi żywą rybę, jeżeli ten przyjdzie np. z wiaderkiem, czy innym, dużym pojemnikiem. Muszą odmówić natomiast w przypadku, gdy klient chcę otrzymać rybę w foliowym worku.

Przepisy wskazują, że personel obsługujący stanowiska z żywymi rybami powinien być przeszkolony, doświadczony i pełnoletni. Zabronione jest zabijanie zwierząt w obecności dzieci.

Nie wszędzie jednak zrezygnowano z handlu żywymi karpiami. Sprzedaż takich ryb popularna jest np. w mniejszych miejscowościach. Pani Beata przejeżdżała przez wieś Liszki (woj. małopolskie), niedaleko Krakowa.

Gdy kobieta stała w korku, zauważyła nietypowe stoisko. Wokół ozdób choinkowych i lampek pływały żywe karpie.

Widziałam żywe karpie na bazarku koło kościoła. Pływały w zwykłym, plastikowym. Trzech sprzedawców z wagą i kartonem ważyło zwierzęta, a następnie je pakowało - tłumaczy mieszkanka woj. małopolskiego.

W przyszłym roku taka sytuacja może być jednak zakazana. Procedowany projekt ustawy zakłada, że za handel żywymi karpiami może grozić nawet 8 lat pozbawienia wolności.

Marcin Lewicki, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Szalona promocja Biedronki. 5 za 5 zł
Minister Domański optymistycznie. Inflacja w Polsce nadal spada
Urlop bezpłatny - kiedy można skorzystać i jakie są konsekwencje?
Fundusz Pracy - czym jest i jakie wsparcie oferuje?
Zadłużenie Polaków. Czynsz i media priorytetem
Wraca program "Czyste Powietrze". Wprowadzono liczne zmiany
Chętnych na e-Doręczenia brakuje. Dane nie pozostawiają złudzeń
Za takie zachowanie w sanatorium grozi kara. Nawet kilkaset złotych
Importują na potęgę z Danii. Polskie prosięta "są mniej atrakcyjne cenowo"
Kolejny kraj mierzy się z brakiem jaj w sklepach. Ich ceny oszalały
Wygrała fortunę. Jedna rozmowa zmieniła wszystko. Brytyjka ujawnia
Sprzedają domy za 1 euro. Lawina zgłoszeń. Wśród chętnych Polacy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić