Zmiany klimatyczne wpływają na produkcję kakao, co stanowi wyzwanie dla milionów drobnych rolników w tropikach. Kakao, kluczowy surowiec dla przemysłu czekoladowego, generuje rocznie ponad 100 miliardów dolarów. Rosnący popyt prowadzi do ekspansji plantacji, co niestety bardzo często odbywa się kosztem bioróżnorodności.
Są jednak dobre informacje w tej sprawie. Według najnowszego raportu banku ING, w sezonie 2024/25 światowa produkcja kakao wzrośnie o 8 procent w porównaniu z poprzednim rokiem i osiągnie poziom 4,84 mln ton.
Czytaj także: Turyści rozczarowani decyzją Ryanaira. Chodzi o Kraków
Jak podaje "Fakt", największy wzrost oczekiwany jest na Wybrzeżu Kości Słoniowej - o prawie 11 procent do 1,85 mln ton - pomimo obaw związanych z warunkami pogodowymi. Ghana i Ekwador także odnotują zwiększone zbiory, odpowiednio o około 13 procent i 12 procent, co pomoże zrównoważyć światowy rynek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prognozy Międzynarodowej Organizacji Kakao (ICCO) wskazują, że w efekcie tych zmian rynek kakao w sezonie 2024/25 zanotuje nadwyżkę sięgającą 142 tys. ton. Jednak globalne zapasy kakao pozostają najniższe od lat 80., a stosunek zapasów do przerobu jest najniższy od lat 70. Zapasy końcowe sezonu mają wynieść jedynie 1,48 mln ton, co oznacza, że nawet niewielkie zmiany w podaży mogą szybko wpłynąć na ceny.
Ceny kakao. Jest mniejszy popyt
Wysokie ceny kakao w ubiegłych latach zmniejszyły popyt konsumentów. W ostatnim kwartale 2024 roku przerób kakao w Europie, Azji oraz Ameryce Północnej spadł o 3,2 procent rok do roku, przy czym w Europie spadek wyniósł aż 5,4 procent.
Analitycy ING podkreślają, że mimo przewidywanej nadwyżki podaży, rynek kakao prawdopodobnie nadal będzie bardzo niestabilny. Niski poziom zapasów oraz ryzyka związane z pogodą mogą w każdej chwili istotnie zmienić sytuację.
Czytaj także: Polacy zarobią więcej w Niemczech. Jest kolejna podwyżka
Aby wspierać produkcję kakao, naukowcy zalecają stosowanie określonych praktyk, takich jak utrzymywanie ściółki liściowej, zachowanie materii organicznej gleby i ograniczenie chemikaliów. Te metody nie tylko zwiększają liczebność owadów zapylających, ale także pomagają regulować temperatury i poprawiać zdrowie gleby.