Katowicka Spółdzielnia Mieszkaniowa opracowała regulamin ustalający minimalny poziom zużycia ciepła w mieszkaniach. Według zasad, nawet jeśli ktoś całkowicie zakręci kaloryfery, musi ponieść opłatę za ogrzewanie w wysokości odpowiadającej minimalnemu zużyciu.
Przeczytaj też: Nawet 150 tys. zł dofinansowania do mieszkania. PFRON wyjaśnia
Dla przykładu, jak podaje Radio Eska, w mieszkaniu o trzech pokojach, kuchni i łazience koszt ten wynosi co najmniej 370,88 zł rocznie, przy stawce 186,01 zł za gigadżul (GJ) energii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Regulacje te mają na celu sprawiedliwe rozłożenie kosztów między mieszkańców.
Dla większości jest to długo wyczekiwane sprawiedliwsze obciążanie użytkowników lokali zmierzające do eliminacji przypadków ogrzewania się części użytkowników kosztem sąsiadów, ale też unikanie płacenia za ogrzewanie użytkowników lokali nie zamieszkałych, np. czekających na sprzedaż. Pustostan też powinien być ogrzewany, co w praktyce przekłada się na pozostawianie zaworu termostatycznego w pozycji 'II', a nie na niebieskiej 'śnieżynce' oznaczającej całkowite wyłączenie grzejnika — tłumaczy Esce Zbigniew Olejniczak, wiceprezes zarządu KSM.
Dlaczego zakręcanie kaloryferów nie działa?
Jednym z kluczowych problemów w budynkach wielorodzinnych są cienkie przegrody budowlane. Lokale z włączonym ogrzewaniem, w których utrzymywana jest temperatura normatywna (minimum 20°C), przekazują ciepło do sąsiednich mieszkań z wyłączonymi grzejnikami. Efekt? Jak wyjaśnia Radio Eska, część użytkowników korzysta z ciepła kosztem sąsiadów, którzy ponoszą pełne opłaty za ogrzewanie.
Ponadto przepisy określają minimalne temperatury, jakie powinny być utrzymywane w pomieszczeniach:
- 20°C w pokojach użytkowych,
- 24°C w łazienkach.
Nieprzestrzeganie tych norm może skutkować finansowymi konsekwencjami nałożonymi przez spółdzielnię.
Jak zmniejszyć rachunki zgodnie z przepisami?
Oszczędzanie na ogrzewaniu w budynkach wielorodzinnych wymaga odpowiedniego podejścia. KSM przypomina, że termostaty przy grzejnikach należy zakręcać podczas wietrzenia pomieszczeń, ale po zamknięciu okien konieczne jest ich odkręcenie, aby utrzymać wymagane temperatury.
Brak rzeczywistego zużycia ciepła nie będzie oznaczał zerowych kosztów indywidualnych – podkreśla KSM.
Sprawiedliwość czy dodatkowe obciążenie?
Nowe zasady wprowadzone przez Katowicką Spółdzielnię Mieszkaniową wzbudzają różne opinie. Dla jednych to krok w stronę większej uczciwości, dla innych – kolejne obciążenie finansowe.
Faktem jest, że zarządzanie ogrzewaniem w budynkach wielorodzinnych wymaga rozwiązań, które uwzględniają wspólne koszty i ograniczenia wynikające z konstrukcji budynków.
Czy takie regulacje staną się standardem w innych spółdzielniach? W obliczu rosnących cen energii wydaje się to prawdopodobne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.