Wszystko zaczęło się od tego, że do policji wpływały kolejne zgłoszenia dotyczące uszkodzenia samochodów. Okazało się, że w nocy wzdłuż jednej z ulic, ktoś zniszczył powłoki lakiernicze w 20 zaparkowanych autach.
Mundurowi od razu zrobili rozpoznanie, zaczęli gromadzić informacje i dowody. Szybko ustalili, że zniszczeń dokonał młody mężczyzna - czytamy na stronie policji.
Pozostawało jego spersonalizowanie i zatrzymanie. Należało uważnie obejrzeć wiele godzin zapisów z różnych kamer, wykonać sprawdzenia, a potem też przeprowadzić obserwacje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ostateczne 20-latek wpadł w ręce policjantów. Nie był w stanie racjonalnie wyjaśnić, dlaczego dokonał tych uszkodzeń, winę zrzucał na swój stan po spożyciu zbyt dużej ilości alkoholu.
Czytaj także: To koniec. Niemcy pokonali Polaków. Ogromny cios!
Operacyjni zabezpieczyli od zatrzymanego gotówkę, złotówki, euro i dolary na poczet przyszłych ewentualnych kar. Łączna wartość start zniszczonych karoserii to około 100 tysięcy złotych.
Zniszczył 20 samochodów. Grozi mu więzienie
Śledczy z Wydziału do walki z Przestępczością przeciwko Mieniu, po zebraniu wszystkich materiałów, przedstawili zatrzymanemu zarzut uszkodzenia 20 pojazdów.
Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.