Wakacje składkowe to nowa forma wsparcia, wprowadzona przez rząd w 2024 roku. Przedsiębiorca, który z niej skorzysta, nie musi płacić składek społecznych na ZUS, w jednym miesiącu kalendarzowym w roku.
Wielu właścicieli jednoosobowych działalności gospodarczych zdecydowało, że nie będzie płacić składek przez dwa miesiące z rzędu. Postanowili wnioskować o zwolnienie z płacenia składek w grudniu i w styczniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
ZUS wysyła ważne pisma. Warto sprawdzić skrzynkę
Łącznie o skorzystanie z tego przywileju zawnioskowało 1,4 miliona osób w całej Polsce. ZUS zaczął już weryfikację wniosków. Część osób, która zawnioskowała o zwolnienie ze składek w grudniu otrzymała już stosowne pismo ze strony Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na platformę ePUAP.
Czytaj także: Nie wpuszczają księdza po kolędzie. Oto konsekwencje
Ponad 1,4 mln złożonych dotychczas wniosków o wakacje składkowe zostało przetworzonych. Z tego wysłano już do przedsiębiorców ponad 876 tys. pism o możliwości czynnego udziału w postępowaniu. To są wnioski, które przeszły poprawnie weryfikację formalną. Trwa wysyłka pism do kolejnych 440 tys - przekazał rzecznik ZUS Wojciech Dąbrówka, cytowany przez Radio ZET.
Business Insider wskazuje z kolei, że 90 proc. wniosków za grudzień 2024 r. i 95 proc. wniosków za styczeń 2025 r. było poprawnych. Osoby, które nie zrobiły tego poprawnie, będą proszone przez pracowników ZUS o uzupełnienie informacji.
Z kolei przedsiębiorcy, którzy złożyli wnioski o zwolnienie ze składek w styczniu, mogą spodziewać się otrzymania stosownego pisma od 18 grudnia.
Zwolnienie ze składek społecznych, czyli tzw. wakacje składkowe funkcjonują od 1 listopada 2024 roku. Mogą z nich skorzystać osoby samozatrudnione, prowadzące JDG i komornicy sądowi. Nie można skorzystać z wakacji na składki osób zatrudnionych.
Przez jeden miesiąc płatnikiem składek za przedsiębiorcę jest państwo. Miesiąc zwolnienia zalicza się do emerytury. Przedłuża też okres ciągłości ubezpieczenia społecznego.