Te przelewy bank uznaje za podejrzane. Sprawdź, jak kontrolują twoje transakcje
Większość z nas trzyma pieniądze w banku, zapominając, że formalnie stają się one własnością banku, który może nimi zarządzać. Banki mają obowiązek zgłaszać podejrzane przelewy, a nowe przepisy z 2025 roku precyzują, które transakcje podlegają kontroli. Oto szczegóły.
Większość z nas przechowuje pieniądze w banku, jednak zgodnie z prawem bankowym środki na rachunku formalnie stają się własnością banku, który może nimi zarządzać, choć klient oczywiście zachowuje prawo do korzystania z nich.
Langosz w lżejszym wydaniu. Mniej tłuszczu, a efekt chrupkości ten sam
Bank odpowiada także za bezpieczeństwo pieniędzy i ma obowiązek zgłaszać podejrzane przelewy Generalnemu Inspektorowi Informacji Finansowej (GIIF).
W styczniu 2025 roku wprowadzono zmiany w ustawie o przeciwdziałaniu praniu brudnych pieniędzy oraz finansowaniu terroryzmu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Nowe przepisy określają, jakie kwoty przelewów banki muszą zgłaszać do GIIF. Urząd Skarbowy kontroluje również darowizny, które w niektórych przypadkach trzeba zgłaszać i opodatkować.
Prezenty, choć zazwyczaj drobne, nie wymagają zgłoszenia, jednak istnieje limit łącznej sumy darowizn od jednej osoby w ciągu 5 lat. Najbliższa rodzina jest zwolniona z podatku, ale nawet wtedy darowizny trzeba zgłaszać.
Przechowywanie pieniędzy w banku jest bezpieczne – środki nie grożą kradzieżą, zniszczeniem ani utratą, a dostęp do nich jest łatwy. Jednak oszuści coraz częściej wyłudzają dane do kont przez internet, by szybko opróżnić rachunki.
Odzyskanie skradzionych środków jest trudne, a sprawcy często pozostają nieuchwytni.
Jakie przelewy sprawdza bank?
Banki automatycznie rejestrują i zgłaszają przelewy powyżej 15 000 euro (około 65 000 zł). Również suma wielu mniejszych przelewów w ciągu miesiąca, przekraczająca tę kwotę, podlega kontroli.
Przelewy poniżej tej kwoty również mogą być monitorowane, choć nie każda transakcja jest automatycznie sprawdzana. Bank zwraca uwagę na podejrzane przelewy, zwłaszcza o podobnych kwotach, z wyłączeniem stałych opłat.
Dodatkowo banki analizują tytuły przelewów – nietypowe lub żartobliwe opisy mogą wzbudzić podejrzenia i skutkować kontrolą.
GIIF, jako organ nadzorczy, decyduje, czy zgłoszone transakcje zostaną przekazane do Urzędu Skarbowego.