Ten dzień może już nie być wolnym od pracy. Chodzi o znane święto
Tegoroczna wigilia będzie dniem wolnym od pracy. Pojawiają się natomiast głosy, by zlikwidować w zamian inny wolny od pracy dzień, który wypada w znane święto. To Trzech Króli, obchodzone 6 stycznia. Sejm pochyli się nad propozycją w tej sprawie po wakacjach. Petycja jest także w Senacie. Ekspert ma jednak poważne wątpliwości.
Minister funduszy Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz już kilka miesięcy temu wspominała o możliwości zniesienia Święta Trzech Króli jako dnia wolnego od pracy. Jej zdaniem lepszym rozwiązaniem jest, aby zamiast tego wolnym dniem była Wigilia, która ma większe znaczenie rodzinne i tradycyjne.
Podkreślała, że 6 stycznia stosunkowo niedawno został ustanowiony dniem wolnym i jej zdaniem nie jest on głęboko zakorzeniony w polskiej kulturze.
Po kilku miesiącach ciszy temat zniesienia tego dnia wolnego ponownie pojawił się w debacie publicznej. Do Senatu trafiła petycja od obywatela, który zdecydował się zachować anonimowość. Autor postuluje rezygnację z tego święta jako dnia wolnego od pracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przyjeżdżają na Watrę co rok. To największe święto kultury Łemków
Pomysłodawca petycji, która też jest w Senacie argumentuje, że zniesienie wolnego dnia 6 stycznia poprawiłoby efektywność pracy i ograniczyło negatywny wpływ świątecznego zastoju na gospodarkę. Wskazuje, że obecny układ dni wolnych utrudnia funkcjonowanie firm pod koniec roku, wpływając na produkcję, obsługę klienta i płynność operacyjną.
Co na to ekspert?
Przeciwnego zdania jest ekspert rynku pracy i twórca firmy Personnel Service Krzysztof Inglot, który na łamach "Faktu" nazywa tę inicjatywę nieuzasadnioną i mówi wprost, że nie można wszystkiego przeliczyć na pieniądze. Jak dodaje, obecnie polski rynek pracy narzeka na brak miejsc z powodu zapaści na francuskim i niemieckim sektorze motoryzacyjnym.
Dzięki dniom wolnym może rozwijać się turystyka, usługi, zarabiają hotele i pensjonaty, bo więcej osób może pozwolić sobie na wyjazd. To także szansa dla biedniejszych gmin – wyjaśnia w rozmowie z "Faktem" Krzysztof Inglot.
Ekspert podkreśla, że w obliczu globalnych zmian na rynku pracy, takich jak rozwój AI i automatyzacji, skracanie tygodnia pracy i zwiększanie liczby dni wolnych może pomóc w ochronie miejsc pracy i poprawie jakości życia, a także pozytywnie wpłynąć na inne sektory gospodarki.