Chciała kupić dużo jagód przez internet. Obrzydliwy przekręt
Zamiast słodkich owoców, gorzkie rozczarowanie. 38-latka z powiatu suwalskiego znalazła w sieci atrakcyjną ofertę na zakup leśnych jagód i malin, a także masła i śmietany – wszystko w ilościach hurtowych. Kobieta zapłaciła 4 tys. zł, po czym kontakt się urwał. Okazało się, że to perfidne oszustwo.
38-letnia mieszkanka powiatu suwalskiego padła ofiarą oszustwa na niemal 4 tysiące złotych. Kobieta chciała kupić w sumie 100 kilogramów jagód i malin z dostawą do domu, ale po dokonaniu płatności straciła kontakt ze sprzedawcą.
Kobietę skusiła atrakcyjna cena. Zamówiła 50 kilogramów jagód leśnych, 50 kilogramów malin, a także 100 litrów śmietany i 30 kilogramów masła. Jak się okazało, transakcja nie została zrealizowana. 38-latka spod Suwałk szybko zorientowała się, że padła ofiarą oszustwa.
Zamówienie miało zostać dostarczone do domu. W ustalonym terminie towar nie dotarł jednak pod wskazany adres. Kobieta próbowała jeszcze skontaktować się ze sprzedającym, ale ten nie odpisywał na wiadomości, a następnie zablokował kontakt na komunikatorze – informuje Komenda Miejska Policji w Suwałkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Oceniła początek sezonu. "Kierunki zagraniczne sprawdzają się bardzo dobrze"
Policja apeluje
Funkcjonariusze z Suwałk apelują o ostrożność w sieci. Podejrzanie korzystne oferty i niespotykanie atrakcyjne ceny często bywają pułapką oszustów. Przed zakupem warto sprawdzić opinie o sprzedawcy oraz rozważyć możliwość zapłaty przy odbiorze, zwłaszcza przy zamówieniach na większe kwoty.
A w przypadku ochoty na leśne jagody – praktyka i doświadczenie pokazują, że najlepiej po prostu iść do lasu na zdrową i przyjemną przechadzkę.