Zła wiadomość dla kawoszy. Ceny w Polsce wystrzeliły, a będzie jeszcze gorzej
Ceny kawy szybują w górę – w maju 2025 odnotowano rekordowe wzrosty. Eksperci ostrzegają, że to dopiero początek – a na coraz wyższe ceny wpływa szereg czynników. Dla kawoszy będzie to oznaczać jeszcze większy wydatek za codzienną przyjemność.
Kawa drożeje. W maju 2025 roku ceny tego popularnego napoju wzrosły gwałtownie – kawa mielona podrożała o 25,1 proc., a rozpuszczalna o 20,3 proc. w porównaniu do maja ubiegłego roku.
To najwyższe roczne wzrosty od dłuższego czasu – wynika z analizy Grupy Blix i Hiper-Com Poland. Jeszcze w kwietniu były znacznie niższe – odpowiednio 16,6 proc. i 11,9 proc, a w lutym – 7,3 proc. i 5,7proc. – podaje Radio Eska.
– Wzrost cen to efekt globalnych problemów z podażą – niekorzystnej pogody i spadku zbiorów arabiki w Brazylii oraz robusty w Wietnamie. Równocześnie rośnie popyt, zwłaszcza w Azji – tłumaczy Piotr Biela, analityk z Grupy Blix, cytowany przez portal eska.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Debata o finansowaniu najmłodszych
Rosnące koszty ponosi klient
Piotr Biela z Grupy Blix wyjaśnia, że dystrybutorzy, nie mając innego wyjścia, przenoszą rosnące koszty na konsumentów, aby utrzymać marże.
Julita Pryzmont z Hiper-Com Poland dodaje, że wpływ na ceny mają również rosnące wydatki logistyczne, zwłaszcza w portach eksportowych. Jak przyznaje, wiosenne promocje mogły doprowadzić do późniejszego skoku cen z powodu efektu "odbicia".
Na końcową cenę kawy wpływają też inne elementy kosztowe – energia, praca czy opakowania. Wszystko to sprawia, że kawa na sklepowych półkach staje się coraz droższa.
Dr Marek Szymański z Uniwersytetu WSB Merito, cytowany przez eska.pl, zauważa, że światowa produkcja kawy od dawna boryka się z presją kosztową.
Giełdowe ceny ziarna na przestrzeni ostatnich miesięcy poszły w górę nawet o 100 proc., a plony z hektara spadają. W 2020 roku średnia wydajność wynosiła 930 kg, a dwa lata później – spadła do 867 kg.