Polska pozostaje największym producentem malin w Unii Europejskiej i czwartym na świecie – po Rosji, Meksyku i Serbii. Jak podaje Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa (KOWR), w 2024 roku zbiory tych owoców wyniosły 77 tys. ton. Najwięcej polskich malin trafia do Niemiec.
"Niemal w każdym z dostępnych opakowań była pleśń na co najmniej jednym owocu" – relacjonuje o2.pl mieszkanka Gliwic, która tuż po niehandlowej niedzieli trafiła w Biedronce na promocję malin. Zamiast świeżych owoców, zastała nieprzyjemną niespodziankę. "Może zdarzyć się, że znajdą się zainfekowane pojedyncze owoce, których nie jesteśmy w stanie zauważyć" – odpowiada Monika Babuchowska, kierownik operacji i sprzedaży w sieci Biedronka, odpowiedzialna za sklepy w Gliwicach.
Zamiast słodkich owoców, gorzkie rozczarowanie. 38-latka z powiatu suwalskiego znalazła w sieci atrakcyjną ofertę na zakup leśnych jagód i malin, a także masła i śmietany – wszystko w ilościach hurtowych. Kobieta zapłaciła 4 tys. zł, po czym kontakt się urwał. Okazało się, że to perfidne oszustwo.
Wakacje to czas nie tylko odpoczynku, ale i pracy sezonowej. Podczas pracy w polu można naprawdę nieźle zarobić, choć lekko nie jest. Cierpią plecy, kolana, od gorąca boli głowa. Ale za to portfel pęcznieje. Sprawdziliśmy, na których owocach zarobimy najwięcej.
Kamil Więcek poinformował, że na warszawskim Wilanowie małe pudełeczko malin (100 g) kosztuje 21 zł. Ta wiadomość wywołała spore poruszenie wśród użytkowników TikToka. "Bo jeszcze sezon się nie zaczął" - spostrzegł jeden z nich.
W niektórych częściach Polski za oknem leży już śnieg, a na jednym ze stoisk na bazarku w warszawskiej dzielnicy Ursynów sprzedawca malin zapewnia, że są one zrywane wcześnie rano. Czy to możliwe, że polskie maliny nadal owocują? Zapytaliśmy o to Mirosława Maliszewskiego, prezesa Związku Sadowników RP.