Firma prowadzi negocjacje ze związkami zawodowymi w celu skoncentrowania produkcji w jednej lokalizacji. Jak podaje "Fakt", obecnie Rosenthal posiada zakłady w Selb (powiat Wunsiedel) oraz w Speichersdorf (powiat Bayreuth). Decyzja, która fabryka zostanie zamknięta, zapadnie po zakończeniu rozmów, a plan restrukturyzacji ma być ogłoszony pod koniec stycznia.
Zarząd zapewnia, że nie zamierza rezygnować z produkcji w Niemczech, jednak zmiany będą wiązać się z redukcją zatrudnienia.
Pomimo trudności, wierzymy, że podjęte działania pozwolą nam zbudować stabilną przyszłość i utrzymać konkurencyjność na rynku - czytamy w oświadczeniu firmy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Znana firma zamyka fabrykę. Ponad 145 lat na rynku
Rosenthal, założony przez Philippa Rosenthala, przez dekady był synonimem najwyższej jakości porcelany i współpracował z uznanymi artystami.
Obecnie boryka się z wyzwaniami typowymi dla wielu europejskich producentów: zmieniającymi się preferencjami konsumentów, rosnącymi kosztami pracy i spadkiem sprzedaży.
Czytaj także: ZUS zmienia terminy. Sprawdź nowe daty
Jak informuje "Fakt", niemiecki rynek zalewają tańsze produkty z zagranicy, a tradycyjna porcelana traci na rzecz alternatyw dostępnych w supermarketach i sklepach meblowych.
Rosenthal już wcześniej zmagał się z problemami finansowymi - w 1997 roku został przejęty przez koncern Waterford-Wedgwood, który w 2009 roku ogłosił upadłość. Od tego czasu firma należy do grupy Arcturus.
Mimo trudności, kierownictwo wierzy, że dzięki restrukturyzacji uda się przywrócić marce dawny blask i umocnić jej pozycję na rynku.