Od kilku tygodni kierowcy mogą zaobserwować, że paliwa na stacjach tanieją. Ostatni raz tak niskie ceny, jak obecnie, odnotowano w październiku 2024 r. Jednak już w tej chwili wielu z nas myśli o tym, jak ceny będą się prezentować na Wielkanoc oraz majówkę, ponieważ z nadejściem dni wolnych często chcemy gdzieś wyjechać. Czy wybranie się w podróż samochodem będzie bolesne dla naszych portfeli?
Analitycy portalu e-petrol zapowiadają spadki cen paliw w przyszłym tygodniu. Jednak będą one niewielkie. BM Reflex z kolei zauważa, że wszystkie paliwa, oprócz autogazu, są tańsze niż rok temu. I tak powinno pozostać przynajmniej do końca ferii zimowych.
Rok temu Chełm uruchomił swoją pierwszą miejską stację benzynową. Głównym celem chełmskiej stacji paliw było wywołanie pozytywnego wpływu na ceny w całym mieście. Efekty są lepsze niż zakładano.
Zbliżające się święta Bożego Narodzenia to czas intensywnych podróży, zarówno związanych z zakupami, jak i odwiedzinami u bliskich. Wielu kierowców zastanawia się, czy przedświąteczny okres to dobry moment na tankowanie. Eksperci rozwiewają wątpliwości, wskazując, że tegoroczne ceny paliw, choć zróżnicowane, nie powinny znacząco wzrosnąć w najbliższym czasie.
5 groszy na każdym litrze benzyny i LPG i aż 10 groszy więcej na oleju napędowym. tak wzrosły ceny na stacjach benzynowych w Polsce na przestrzeni ostatniego tygodnia, a eksperci nie mają złudzeń, że to nie ostatnie podwyżki cen paliw, z jakimi przyjdzie nam się zmierzyć w najbliższym czasie.
Końcówka listopada przyniosła wyraźny wzrost cen na stacjach paliw. Odczuli to wszyscy kierowcy, niezależnie od rodzaju paliwa, jakie tankowali. Analitycy Refleksu przewidują, że w przyszłym tygodniu ceny benzyny na stacjach się ustabilizują. Czy oznacza to, że nie będzie kolejnych wzrostów?
Analitycy portalu e-petrol.pl zauważają, że w ślad za drożejącą ropą na światowych rynkach, ceny paliw w Polsce również pójdą w górę.
Pod koniec listopada kierowcy nie mogą liczyć na obniżki cen paliw. Analitycy e-petrol.pl wskazują na osłabienie złotówki i wzrost cen ropy jako główne przyczyny.
Polska Organizacja Przemysłu i Handlu Naftowego oraz Polska Izba Paliw Płynnych wyraziły stanowczy sprzeciw wobec planów wprowadzenia nocnej prohibicji sprzedaży alkoholu na stacjach paliw. Ich zdaniem takie działanie nie tylko nie poprawi bezpieczeństwa na drogach, ale także dyskryminuje branżę paliwową, nie przyczyniając się do ograniczenia problemów alkoholowych w Polsce.
Złe wieści dla kierowców - wygląda na to, że tankowanie za mniej niż 6 zł to pieśń przeszłości. Zdaniem analityków portalu e-petrol.pl, w przyszłym tygodniu paliwa będą nadal drożeć - benzyna 95 do 5,91-6,03 zł/l, diesel do 5,99-6,11 zł/l, a cena autogazu ukształtuje się na poziomie 2,92-3,00 zł/l. Ma to związek z sytuacją na Bliskim Wschodzie.